sobota, 6 sierpnia 2016

Kim jest Michael


Dramat (2015) – USA
oryginalny tytuł – I am Michael
reż. Justin Kelly
główne role: James Franco (Michael Glatze), Zachary Quinto (Bennett), Charlie Carver (Tyler), Emma Roberts (Rebekah Fuller)
film trwa: 1 h 38 min.
dostępny w sieci – z polskim lektorem


Długo odkładałem obejrzenie tego filmu. A gdy już zacząłem oglądać, to tak, mniej więcej od połowy filmu, coraz mocniej go przeżywałem. Fabuła filmu to jedno, ale przy okazji, odnosiłem się do własnego życia i własnych doświadczeń.
Czy wiara w kogokolwiek (Boga, Buddę, inną siłę wyższą) lub cokolwiek może spowodować, że staniemy się kimś innym? Czy życie w niezgodzie z własną naturą, z tym, z czym przyszliśmy na świat, będzie dla nas szczęściem czy raczej cierpieniem? Jak długo można oszukiwać siebie i budować swoje życie oraz relacje z ludźmi na kłamstwie?
Główny bohater filmu, akceptujący siebie i będący w szczęśliwym związku z facetem, nagle „odkrywa”, że wiara w Boga może go „wyleczyć” z homoseksualizmu. Zaczyna studiować Biblię, próbuje buddyjskich medytacji, wreszcie porzuca swojego partnera i wpiera sobie, że jest heteroseksualnym mężczyzną. Czy fanatyczna wiara, objęcie posady pastora, a wreszcie, związek z kobietą sprawią, że Michael zapomni kim naprawdę jest? Odpowiedzi na to pytanie możemy się jedynie domyślać.
Ja, już wiem, że wszelkie próby życia w niezgodzie ze sobą, przynoszą jedynie coraz większe cierpienie i zagubienie. A wmawianie sobie, że da się żyć szczęśliwie udając kogoś, kim się nigdy nie było, jest okłamywaniem siebie i wszystkich wokół. Dlatego wreszcie przyszedł moment, że przestałem walczyć ze sobą i zacząłem walczyć o siebie. O prawdziwego siebie.

Film „Kim jest Michael” przedstawia opartą na faktach historię Michaela Glatze'a, geja, aktywisty ruchu LGBT i założyciela queerowego magazynu YGA (Young Gay America), który postanowił wyrzec się swojej orientacji seksualnej i zostać heteroseksualnym, chrześcijańskim pastorem, potępiającym gejów. 
Więcej o pastorze Michaelu Glatze można przeczytać na stronie: gazeta.pl
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za skomentowanie wpisu. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu.