wtorek, 3 maja 2016

Baby love (Comme les autres)




 Obyczajowy (2008) - Francja
reż. Vincent Garenq
główne role: Lambert Wilson (Manu), Pascal Elbé (Philippe), Pilar López de Ayala (Fina)
film trwa: 1 h 30 min.
dostępny w sieci – z polskimi napisami
 

Do kina francuskiego jeszcze trudniej było mi się przekonać, niż do niemieckiego, ale tym razem nie żałowałem czasu, jaki poświęciłem na obejrzenie „Baby love”.
Przede wszystkim, film porusza ważną lecz dość kontrowersyjną kwestię, czy osoby homoseksualne powinny mieć prawo do adopcji.
Emmanuel i Philippe są w udanym związku od wielu lat. Wspólnie prowadzą dom, życie towarzyskie, rozwijają swoje pasje. Philippe ma świetne relacje z rodziną Manu. Można powiedzieć, że niczego im do szczęścia nie brakuje.
O ile Philippe jest całkowicie usatysfakcjonowany takim życiem, o tyle Manu w jednej kwestii czuje się niespełniony – ojcostwa. Z każdym rokiem potrzeba zostania ojcem staje się u niego silniejsza, mimo tego, że przez cały dzień ma do czynienia z dziećmi, ponieważ jest pediatrą. Philippe jest temu przeciwny, uważa, że dziecko tylko dezorganizuje życie rodzinne, a on chce żyć jak dotąd. Manu zna zdanie partnera, ale i tak usiłuje postawić na swoim i bez wiedzy ukochanego, zgłasza się do ośrodka adopcyjnego. Przed Bożym Narodzeniem dowiaduje się, że zaraz na początku stycznia, odwiedzi go pracownik socjalny, by przeprowadzić wywiad. Manu nie ma innego wyjścia, jak przyznać się partnerowi, ponieważ zamierza udawać samotnego heteryka, by dostać pozytywną opinię. Żeby prawda nie wyszła na jaw, Philippe musi na kilka dni wyprowadzić się. Philippe oświadcza Manu, że nie chce i nie będzie z nim wychowywał dziecka, co jest jednoznaczne, nie z kilkudniowym, ale z całkowitym rozstaniem się. Manu przyjmuje z żalem decyzję partnera, ale on też nie chce zrezygnować z największego życiowego marzenia. Philippe wyprowadza się, a Manu przygotowuje dom, pozbywając się wszystkiego, co może zdradzić jego prawdziwą orientację.
Niestety, zdradza go jedno zdjęcie, które zauważa pracownica socjalna. Jego wniosek o adopcję zostaje odrzucony. Manu jednak nie poddaje się i szuka innej możliwości. Proponuje zajście w ciążę przyjaciółce, z którą wspólnie prowadzi gabinet lekarski, a gdy ta kategorycznie odmawia, zaczyna szukać przez internet lesbijki, która urodziłaby mu dziecko. Przypomina też sobie o niedawno poznanej dziewczynie, która zwierzyła mu się, że jest nielegalnie we Francji. Manu wpada więc na pomysł, że ożeni się z młodą Argentynką, co da jej pozwolenie na pobyt, a ona w zamian urodzi mu dziecko. Zapłodnienie ma się odbyć in vitro.
Podczas badań przed zabiegiem, okazuje się, że Manu jest bezpłodny. Załamuje się całkowicie, bo nawet natura odebrała mu szansę zostania ojcem. I właśnie wtedy z pomocą przychodzi Philippe...
Jesteście ciekawi, jak zakończy się ta historia? Film w pełnej wersji jest na początku tego wpisu. Zapraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za skomentowanie wpisu. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu.