piątek, 13 maja 2016

Kosmiczne jaja (Spaceballs)


Komedia Sci-Fi (1987) - USA
reż. Mel Brooks
główne role: Rick Moranis (Lord Mroczny Hełm), John Candy (Barf), Bill Pullman (Lone Starr), Daphne Zuniga (Księżniczka Wespa), Mel Brooks (Prezydent Skroob / Yogurt)
film trwa: 1 h 36 min.
dostępny na blogu – z polskim lektorem


Dzisiaj coś dla fanów „Star Wars”, do których i ja się zaliczam. Znów dość wiekowa komedia, ale nie ma to znaczenia, bo zabawa jest wyśmienita. A komedie reżyserowane przez Mela Brooksa można polecać w ciemno.

Ekipa z planety Kosmojajo, na rozkaz prezydenta Skrooba, zamierza zaatakować nieodległą planetę Druidię, by ograbić ją z powietrza i nakłonić jej władcę do współpracy. Ażeby plan się powiódł, chcą porwać jego córkę – księżniczkę Wespę. W tym celu, prezydent wysyła na Druidię statek kosmiczny dowodzony przez „mrocznego” Lorda.
Księżniczce jednak udaje się uciec z ojczystej planety. Żeby odnaleźć córkę, władca Druidii, prosi o pomoc dzielnego Lone Starra.
Ogrom świetnych tekstów, gagów i efektów specjalnych, dla znawców „Gwiezdnych wojen” jest prawdziwą gratką.
Przypomnijcie sobie ten film i... „niech szmoc będzie z Wami”.





4 komentarze:

  1. Lubię parodie Mela Brooksa. To zawsze duża dawka humoru.
    As

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomniały mi się jeszcze "Płonące siodła" i "Robin Hood: Faceci w rajtuzach".
    Mistrzunio parodii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, właśnie te, o których wspominasz powyżej są super i jeszcze "Dracula - wampiry bez zębów".
      As

      Usuń
    2. O tak, Dracula też :)
      W ogóle lubię parodie filmów.

      Usuń

Dziękuję za skomentowanie wpisu. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu.